157351
Book
In basket
Dym / Maria Konopnicka. - Bielsko-Biała : Beskidzka Oficyna Wydawnicza, [1995]. - 12, [4] strony ; 21 cm.
Nowela Marii Konopnickiej opublikowana została po raz pierwszy w 1890 roku na łamach czasopisma "Kurier Codzienny". W 1893 roku wydano ją ponownie w zbiorze Na drodze. Tłem do napisania noweli stała się huta "Bankowa" w Dąbrowie Górniczej, w której pracował zięć Marii Konopnickiej. W noweli ukazana została wzajemna, bezinteresowna miłość matki i syna. Oboje wiodą skromne życie w mieście. Syn, Marcyś, pracuje jako kotłowy w fabryce, z komina której wydobywa się tytułowy dym. Matka spędza całe dnie wyczekując powrotu syna z pracy. Marcyś jest dla niej całym światem, bez niego byłaby całkowicie samotna. Toteż bardzo troszczy się o chłopca, odstępując mu nieraz swoją porcję obiadu. Syn darzy ją szacunkiem i jest jej wdzięczny. Pewnego dnia w fabryce dochodzi do wybuchu, w wyniku którego Marcyś ginie. źródło opisu: www.lubimyczytac.pl
Availability:
Wypożyczalnia Piotrków
There are copies available to loan: sygn. 111187 (1 egz.)
Notes:
Summary, etc.
Nowela Marii Konopnickiej opublikowana została po raz pierwszy w 1890 roku na łamach czasopisma "Kurier Codzienny". W 1893 roku wydano ją ponownie w zbiorze Na drodze. Tłem do napisania noweli stała się huta "Bankowa" w Dąbrowie Górniczej, w której pracował zięć Marii Konopnickiej. W noweli ukazana została wzajemna, bezinteresowna miłość matki i syna. Oboje wiodą skromne życie w mieście. Syn, Marcyś, pracuje jako kotłowy w fabryce, z komina której wydobywa się tytułowy dym. Matka spędza całe dnie wyczekując powrotu syna z pracy. Marcyś jest dla niej całym światem, bez niego byłaby całkowicie samotna. Toteż bardzo troszczy się o chłopca, odstępując mu nieraz swoją porcję obiadu. Syn darzy ją szacunkiem i jest jej wdzięczny. Pewnego dnia w fabryce dochodzi do wybuchu, w wyniku którego Marcyś ginie. źródło opisu: www.lubimyczytac.pl
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again